Od kilku lat propagowana jest w Polsce akcja Gęsina na św. Marcina. W tym roku postanowiłam zaopatrzyć się w owego ptaka i powalczyć z nim :)
I tak też uczyniłam, ale o efektach - w następnym wpisie.
Dzisiaj o warsztatach gęsiowych - które właściwie powinnam odbyć zanim podjęłam się zadania przyrządzenia gęsi. Ale wyszło, jak wyszło. Ważne, że nie taki ptak straszny ;)
Warsztaty odbyły się 20 listopada w warszawskiej restauracji Krasnodwór. Pięknie położony dworek, z dala od gwarnych ulic, zachęca do spędzania czasu w dużym gronie. Doskonale urządzone wnętrza, różnorodne menu, cisza i spokój wśród urzekającej natury - zostało to docenione w plebiscycie Korona Smakosza, w którym restauracja została wyróżniona w kategorii "lokal na wyjścia rodzinne".
W tych jakże pięknych okolicznościach przyrody przyszło nam się zmierzyć z gęsią białą kołudzką :) Warsztaty dla blogerów prowadzili Artur Moroz, szef kuchni restauracji Bulaj w Sopocie oraz Marcin Soból, szef kuchni restauracji Krasnodwór.
Gęsina to zdrowe, bardzo smaczne mięso, które zaczyna być coraz bardziej doceniane i coraz częściej pojawia się na naszych stołach.
Z jednej tylko tuszki można przygotować kilka wspaniałych dań, sama się o tym przekonałam :) Wywar na zupę (np. na przepyszną żydowską czerninę), okrasa, faszerowana szyjka, udka pieczone w kapuście, potrawka z piersi z kurkami, wątróbki smażone w bekonie, półgęsek, pasztet, pierożki, czy rillette - to tylko przedsmak tego, co można wyczarować z gęsi :)
![]() |
Luzowanie :) |
Warsztaty były bardzo ciekawe, rewelacyjnie prowadzone, naprawdę dużo z nich wyniosłam - nie tylko wiedzy, pełnego brzucha ale i co nieco na ząb dla domowników :D
Pod bacznym okiem fachowców uczyliśmy się jak luzować gęś, jakie są metody jej rozbioru. Najprostrze wydawałoby się pieczenie - wcale nie jest najczęsciej spotykanym rozwiązaniem. Jeśli się na nie decydujemy - trzeba pamiętać, że gęś należy wydawać zaraz po upieczeniu. Nie lubi ona bowiem odgrzewania - robi się łykowata, sucha, twarda. Rewelacyjnym sposobem jest duszenie jej w kapuście kiszonej - tak przyrządzona może być spokojnie przechowywana kilka dni.
![]() |
Piersi duszone w kapuście |
![]() |
Piersi pieczone w soli |
![]() |
Okrasa |
![]() |
Wątróbki w boczku |
![]() |
Żydowska czernina |
![]() |
Udka konfitowane |
Agni, fajnie było spotkać się na wspólnych warsztatach - szczególnie tak porządnie poprowadzonych :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wygląda Tylko że gęsiny nigdzie nie można dostać niestety (co najwyżej mrożoną)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie jadłem już gesiny :)
OdpowiedzUsuńGęsiny niestety nigdy nie potrafiłem zrobić :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, gęsina to wspaniałe mięso.
OdpowiedzUsuń