![]() |
Chłodnik hiszpański z papryki
|
Składniki na 4 porcje:
- 4 sztuki czerwonej papryki
- 1 duży pomidor
- 1 średnia cebula
- 4 ząbki czosnku
- 0,5 l bulionu warzywnego
- sól, pieprz
- 8 kromek bagietki
Cebulę i czosnek kroimy drobno - wrzucamy na rozgrzaną oliwę, podsmażamy 2 minuty.
Paprykę kroimy w drobną kostkę, całą garść odkładamy na później do przybrania. Pomidora - można sparzyć i obrać ze skórki, ale to niekonieczne - kroimy w ćwiartki.
Gdy cebula i czosnek już się zeszklą, dorzucamy do nich pomidory i paprykę. Całość zalewamy bulionem i dusimy kwadrans. Następnie zostawiamy do przestygnięcia, a później miksujemy na gładki krem. Miskę z chłodnikiem wstawiamy do lodówki, aby dobrze się schłodził.
Po wyjęciu rozlewamy go do miseczek, do każdej z nich wsypujemy pozostawioną wcześniej paprykę. Podajemy z podpieczoną bagietką. Można też dodać po łyżce śmietany, ale jak dla mnie bez śmietany jest idealnie, chłodnik ma bardzo wyrazisty paprykowy smak.
Pomysł zaczerpnęłam z tygodnika "TeleTydzień" :)
Smacznego!!
Uwielbiam takie dania. Wygląda naprawdę znakomicie, a czas przygotowania jest tak szybki, że zdecydowanie czuję się zachęcona!
OdpowiedzUsuńTak naprawdę, to czeka się tylko na dobre schłodzenie :)
UsuńZ niecierpliwością...
Smakowity kolor zupy.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, musi dobrze smakować, no i oczywiście idealny na gorące letnie dni:)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco ;) w sam raz do ugotowania w kociołku
OdpowiedzUsuńhttp://www.meble-ogrodowe-sklep.pl/kociolek-wegierski-farmcook-inox-trojnogu-p-1071.html
:)
Ciekawe oryginalne danie. Trzeba będzie spróbować.
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie. Udało mi się w weekend skosztować podobnego i jestem mile zaskoczony. Super :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) zrobię taki jutro na obiad:)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, jak zrobi się ciplej na pewno zrobie:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga: http://passionatanyprice.blogspot.com/
Świetne danie na lato ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię też w zimne dni zjeśc chłodnik :)
OdpowiedzUsuńOj właśnie tego szukałam, już wiem w czym wyląduje nadprogramowa ilość ugotowanego dziś bulionu warzywnego :)
OdpowiedzUsuńsmakuje genialnie <3
OdpowiedzUsuń